email
Published: 11-Jun-2012
Word Count:
Author's Profile
Ala ma 11 lat i wychowuje sie w rodzinie, w której seks miedzy rodzicami i dziecmi, a takze miedzy rodzenstwem jest czyms normalnym.A zabawy seksualne z udzialem zwierzat zdarzaja sie codziennie. Ala masturbuje sie od 7 lat , a seks uprawia od 5 .
Ponizej przedstawiamy wywiad z nia.
-Opisz nam jedna ze swoich zabaw. Klade sie gola kolo pimpusia-naszego teriera, który lezy na boku i bawie sie jego ptaszkiem do chwili, gdy zrobi sie duzy i czerwony.
Wtedy biore go do buzi i lize go az wytrysnie z niego "mleczko" , które bardzo lubie.
Potem biore naszego weza i nakladam mu specjalna uprzaz . Gdy to zrobie klade sie na lózku, szeroko rozchylam nogi i wkladam weza do cipki i pozwalam mu wejsc do srodka;gdy; mi sie to znudzi wciagam go za smycz przyczepiona do uprzezy.
Na koniec staje na czworaka na dywanie i pozwalam Pimpusiowi ,traktowac sie jak suczke.,tzn. Pimpus wklada mi swojego ptaszka w pupe. Co najbardziej lubisz z seksu ?
Najbardziej lubie ,gdy Tatus wklada mi swojego napecznialego ptaszka do cipki , a mój brat Andrzej wklada swojego do mojej pupy, a w buzi trzymam ptaszka mojego drogiego brata Adama.
- A co lubisz jeszcze ?
Lubie jeszcze gdy mama pozwala mi pobawic sie "bananem". - A co to jest ten banan ?
To jest takie urzadzenie ,które wklada sie do cipki,gdy jest wylaczone. Potem gdy sie je wlaczy ono pecznieje i wypelnia cala ciapke. Ja uzywam ustawienia mamy bo lubie czuc sie pelna w srodku , a tylko "bananowi" moge sie tak czuc. Czasami gdy mam wolny caly dzien prosze kogos ze starszych, aby wlozyli mi go glebiej do brzucha i wtedy wlaczam go ;to jest bardzo przyjemne uczucie. - A jak nie masz czasu, albo gdy chodzisz do szkoly to jak sie podniecasz ?
W szkole nosze caly czas "kule milosci" w cipce, albo ide na przerwie z kolezanka do ubikacji i masturbujemy sie nawzajem. - Twoje najwieksze marzenie.
Marze o tym aby caly dzien spedzic w "szafie milosci", bo na razie pozwolono mi spedzic jedynie 35minut. To jest takie urzadzenie, w którym stoi sie w rozkroku w specjalnej uprzezy , a specjalna maszyna co chwila wklada i wyjmuje z cipki sztucznego ptaszka. To jest cudowne ,bo mozna regulowac predkosc i zmienic nakladki . Moja ulubiona jest taka co wchodzi w cipke i pupe równoczesnie.
Marze równiez o tym aby spróbowac zabawy z kolezanka ze szkoly, która jak na razie nauczylam jak sie masturbowac. Chcialabym takze spróbowac pobawic sie z kucykiem, którego trzymamy na wsi, bardzo podoba mi sie jego ptaszek i bardzo pragne go poczuc w sobie.
Gdziekolwiek nad jeziorem zobacze plonace wieczorem ognisko zawsze przypomina mi sie erotyczna przygoda która przezylem jako 14 latek.
Spedzalem wtedy miesiac wakacji u dziadków na wsi.Okolica byla wspaniala : lasy , jezioro.
Kilka razy w mlodszych latach zdarzalo mi sie spotykac tam Ole , ale nie interesowalem sie nia zbytnio. Wtedy wolalem wyglupy z kumplami. No a na dodatek ona mieszkala po drugiej stronie jeziora. W te niezapomniane wakacje pewnego razu zorganizowalismy z kumplami male wieczorne party nad jeziorem. Mialo byc troche moich tamtejszych kolegów oraz jacys ich znajomi. Gdy zapalilismy ognisko bylo juz dosyc ciemno.
Wokól ogniska rozsiadla sie ekipa i po kilku browarach zrobilo sie wesolo.
I nagle zobaczylem ja...
Ola byla o rok starsza . Siedziala po przeciwnej stronie ogniska i wpatrywala sie w plomienie.
Miala na sobie bluzeczke na ramiaczkach i dosc krótka spódniczke. Miala lekko rozchylone uda ,przez co moglem ogladac sobie jej snieznobiale majteczki. Strasznie podniecilo mnie to , ze kila metrów ode mnie siedzi sobie fajna laska , a od widoku jej dziurki dzieli mnie kawalek materialu.
Wstalem i przeszedlem w jej kierunku lekko zgarbiony, ze by nie ujawniac mojego stojacego penisa.
Usiadlem obok niej. Miala krótkie ciemne wlosy, zadarty nosek i duze brazowe oczy. Piekna buzie dokanczaly delikatnie zarysowane kosci policzkowei niezbyt obfite , niewinnie wygladajace usta. Blask ogniska odbijal sie od jej nagich ramion. Góra bluzeczki zakrywala bardzo ksztaltne "B". Spod spódnicy wychodzily wspaniale jasnobrazowe uda. Ksztaltne lydki i cudownie zarysowane kostki oraz stopy w cienkich sandalach dopelanialy pieknej calosci.
Poznala mnie. Pogadalismy troche o tym i o tamtym,az w koncu zaproponowalem je spacer.
Szlismy tak rozmawiajac. Wyznala, ze jutro wyjezdza, i byla tu dwa tygodnie i nie zrobila nic zwariowanego. "No to chodz" - powiedzialem i wciagnalem ja za reke do wody. Myslalem , ze sie wkurzy, ale ona objela mnie za szyje i mocno pocalowala.
Stalismy tak cali mokrzy po pas w wodzie. W swietle Ksiezyca moglem zobaczyc jej sterczace przez mokra bluzke sutki. Teraz to ja zaczalem ja ostro calowac. Powoli wsunalem jej rece pod spódnice. Palce weszly pod majtki, które zaczalem powilo zsuwac. Najpierw po jedrnych posladkach , a pózniej po udach. Pomogla mi i mialem je. Schowalem majteczki do kieszeni i przytulilem ja do siebie mocno trzymajac za posladki. Woda wokól byla zimna, ale jej cialo po prostu plonelo. Piescilem jej tylek, az doszedlem do rowka miedzy kraglosciami. Zsuwalem reke coraz nizej i nizej. Rozstawila lekko nogi. Doszedlem do goracych warg sromowych. Trac reka po jej kroczu wkladalem jej srodkowy palec. Najpierw delikatnie , a potem coraz szybciej i mocniej.
Jej jeki oraz to, ze zrobila mi na szyi niemalych rozmiarów "malinke" zrobily swoje. W jej cipce pracowaly juz dwa palce. Miarowo, ale zdecydowanie bawilem sie jej szparka. Zaczela oddychac jeszcze szybciej, az lekko jeknela i poczulem jak wykonuje serie skurczów na moich palcach. Przytulilem Olke , bo poczulem , ze nie moze przez chwile utrzymac równowagi. NIe moglem juz wytrzymac. Wyjalem czlonka ze spodni. Ujalem ja za gorace póldupki i lekko unioslem, zeby ja nabic na mój pal. Wiedziala co chce zrobic , ale nie pozwolila mi na to.
Na moje zdziwienie zareagowala slowami:
- Jestem strasza i ja tu decyduje. Zerzniesz mnie na brzegu.
NIe musiala mi tego powtarzac. Podniecony maksymalnie tymi slowami poddalem sie jej.
Trzymajac mnie za fiuta wyprowadzila na glebokosc jakichs 10 cm.
Ukleknela prezentujac mi w swietle Ksiezyca swój nagi , mokry i niezwykle ksztaltny tylek.
Miedzy lekko rozchylonymi udami czekaly na mnie nabrzmiale wargi sromowe. Odwrócila zalotnie glowe i zachecila mnie slowami : - Spusc mi sie do srodka. Bez namyslu zapakowalem go jej az po jaja.
Jeknela rozkosznie.
Prezyla sie jak kotka, a ja ladowalem jej raz po raz moja meskosc w rozgrzana cipke.
W koncu chwycilem ja mocniej i przytulilem sie do jej pleców. Wiedziala, ze to juz za chwile, wiec zaczela miarowo poruszac biodrami. I wtedy strzelilem jej w sam srodek. Pobudzona od srodka moimi trysnieciami cipka tez zaczela szczytowac. Jej skurcze w polaczeniu z moimi sprawily, ze prawie wysysala sperme z mojego czlonka.
Opadla na brzuch. Ja na nia. Lezelismy tak przez chwile.
Pozniej wrócilismy do ogniska. Towarzystwo bylo troche zawiane , wiec nikt nie zwrócil specjalnie uwagi na nasze mokre ubrania. Olka , ku mojemu zdziweniu, nie siadla obok mnie tylko na przeciw. Rozkladajac co chwile leko nogi pokazywala mi w swietle plomieni naga szparke która przed chwila wyruchalem. Gdy tak siedziala rozluzniona z je dziurki zaczela wyplwac moja sperma. To byl dopiero widok !!! A ona patrzac mi z usmiechem w oczy czekala na moment gdy nikt sie nie patrzyl i moczyla palec w tej spermie po to by za chwile go possac.
No myslalem , ze ja tam zaraz przelece przy wszystkich.
Przyszedl czas , kiedy jej ekipa musiala sie zwijac. Zaczelismy sie , zegnac. Podeszla do mnie i lekko cmoknela w policzek.
- Bedziesz tu za rok ? - spytala szeptem.
- Tak - odparlem.
- OK, to przywiez mi majteczki - usmiechnela sie i poszla.
No fakt , jej snieznobiale majtki mialem w kieszeni.
Historia,która tutaj chcialbym opisac,moze niektórym sie wydac niesamowita,innym zmyslona, ale zapewniam ze miala miejsce.Jej bohaterem jest mój kolega z klasy - Tomek (bez nazwisk i tak wtajemniczeni wiedza o kogo chodzi).
Jak tylko siegne pamiecia byl on fajtlapa, który niedos ze zachowywal sie dosc dziwacznie to u dziewczyn nie mial najmniejszych szans.Zawsze chodzil z zarosnietymi kudlami przez które wygladal jak czlowiek niespelna rozumu,a w dodatku natura obdarzyla go glowa tak duza i jajowata jak z filmu "Stozkoglowi" Dlatego wlasnie wszyscy wolali na niego "Stozek". Ale do rzeczy bo celem tego opowidania nie jest szydzenie z jego wygladu a opisanie pewnego zdarzenia które mialo miejsce zeszlego lata. Stozek jako zatwardzialy prawiczek,z kobietami nie mial do czynienia,stad tez wszelkie kontakty z plcia przeciwna traktowal jako swieto.Z tego powodu dwutygodniowe wkacje z rodzicami wprawily go w spanialy humor.Z cala rodzinka zapakowal sie w skode i wyruszyl. Osada w której mieli mieszkac znajdowala kontakty z plcia przeciwna traktowal jako swieto. Z tego powodu dwutygodniowe wkacje z rodzicami wprawily go w spanialy humor. Z cala rodzinka zapakow kilku dniach aklimatyzacji wybral sie do lasu na przechadzke. Spacer na swiezym powietrzu dobrze mu zrobil,mógl spokojnie pomyslec o przeszlosci i przyszlosci.Jednak niespodziewanie jego mysli zostaly przerwane przez ciche jeki. Dyskretnie sie zakradl i jego oczom ukazal sie niebianski widok. Dwa ciala splecione w milosnym uscisku. Przez chwile nie mógl dostrzec, postaci. Ale po chwili juz wiedzial. To byly córki lesniczego.Jedna z nich.
Magda delikatnie piescila jezykiem sutki swojej siostry Edyty. Jej wilgotny jezyk delikatnie muskal miejsca wokól sutków, nastepnie miejsca coraz dalej i dalej. W tym czasie Edyta piescila swoje dorodne i czarne lono. Zanurzala i wyjmowala palce z precyzja i widac, bylo, ze wie o co chodzi w tej zabawie. Jej ciche jeki podniecily by nawet najwiekszego sztywniaka. Wiec nie ma co sie dziwic, ze stozek poczul w spodniach okropne cisniecie i nieodparta pokuse, aby sobie pofolgowac. Po cichutku opuscil spodenki i szybko chwycil w dlon,sztywnego juz penisa. Delikatne sciagal i naciagal skóre na zóledzia, a widok jednej z córek, która wlasnie jezykiem zaglebiala sie w gorace zródelko doprowadzil go do szybkiego wytrysku, który zalal pobliskie krzaki. Po tym wszystkim stal chwile i czekal na rozwój wypadków. A dziewczynki, w tym czasie przeszly do pozycji 69.Nawzajem sie wziely do lizania szparek. Edyta dekikatnie chwytala jezykiem wargi z mokrej i goracej piczki Magdy.Jezykiem penetrowala wnetrze lechtaczki pomagajac sobie przy tym paluszkiem. Magda tylko delikatnie pojekiwala i szeptala "rozjeb mnie, rozjeb mnie zaraz dojde "W tym samym czasie Magda postanowila,ze zajmie sie dupcia Edyty.
Jezdzila jezyczkiem wokól sromu oraz starala sie jak najglebiej go wepchnac do pizdy. W tym samym czasie Stozek ukryty za krzakami, chwilke odpoczal, jego kutas ponownie nabral mocy. Pomimo, ze panicznie sie bal (jego zadlo nie bylo imponujacych rozmiarów) postanowil,ze spróbuje.Po cichu wysunal sie za krzaków w momencie kiedy dziewczyny szcytowaly. Ich glosny krzyk rozkoszy,troche go wystraszyl ale chwycil malego w dlon i podszedl do sióstr. W pierwszej chwili dziewczyny nie wiedzialy co robic, ale kutas w dloni Stozka sprawil, ze po chwili Edyta z przyjemnoscia polykala dzide. Pochlaniala penisa z nie ukrywana przyjemnoscia, a w tym czasie Magda ponownie piescila piersi i cipke Edytki. Po chwili obie siostry zaparly sie o duze drzewo, a Stozek zaczal od tylu szybkimi ruchami nabijac Magde na swojego pala. Jej glosne pojekiwanie sprwailo,ze Edytka poczula sie zaniedbana i zaczela sie glosno domagac dmuchanka. Natychmiast duza dlon Stozka powedrowala na dupcie Edyty. Delikatnie zaczal wsuwac najpierw jeden palec, potem drugi, coraz szybciej i szybciej. W tej wlasnie chwili mial az dwie panienki,które sie wily z rozkoszy, która on im dawal.Ich pojekiwanie stalo sie coraz szybsze i szybsze .Wiedzieli,ze zblizaja sie do punktu kulminacyjnego. Stozek jeszcze mocniej zaczal wpychac swój korzen oraz palce. I nagle zamarli w bez ruchu.Stozek jeszce zdazyl wyjac kutasa,gdy trysnal swoja smietana na plecy Magdy.Po chwili Edytka szybko roztarla caly ladunek jaki wystrzelil Stozek. Za chwile cala trójka przytulona do siebie polozyla sie i zasnela. Kiedy Stozek wrócil do domu spotykal jeszcze pare razy Magde i Edyte, ale albo nie bylo okazji, albo brak mu bylo odwagi na powtórzenie swego wyczynu.Jednak w swojej pamieci pozostawil te wspomnienia o niegrzecznej Magdzie i Edycie na dlugie miesiace.
Wlasnie zaczely sie wakacje. A ja skonczylem 14 lat. Jak co roku, w czasie wakacji pojechalem z mama do babci. Mieszkala ona w malej wsi. Razem z nia mieszkalo takze kuzynostwo. Niestety akurat trafilismy na taki okres kiedy kuzyni wyjechali na wczasy. Dobrze ze bylo w okolicy kilka jezior wiec cale dnie spedzalem na opalaniu sie i moczeniu w wodzie.
Tak bylo w czasie slonecznych dni. Ale niestety przyszly tez dni deszczowe. Wiec aby sie nie nudzic siedzialem w domu i ogladalem telewizje. Tak uplynelo mi dwa tygodnie.
Mama miala dokladnie 37 lat, ale wygladala na 10 lat mlodsza.
Dlugie wlosy siegaly jej do ramion. Byly bardzo ciemne i pachnialy lasem. Figure miala nienaganna i te piersi. Jedrne, nie zaduze ale bardzo zmyslowe.
Pewnego dnia kiedy jadlem sniadanie w pokoju przed telewizorem weszla mama. Dzien zapowiadal sie wysmienicie. Wlasnie zaczelo przygrzewac porzadnie sloneczko. Pomyslalem sobie ze taki dzien bedzie dobrze spedzic nad woda. Popatrzyla co robie i podeszla do szafy. Mebel stal dokladnie za moimi plecami wiec nie moglem widziec co tam sie dzieje bez odwracania glowy. Jednak mama tylko wyciagnela strój kapielowy i wyszla. Przy drzwiach odwrócila sie i powiedziala.
- Ide na plaze, moze sie przylaczysz?
- Jak tylko zjem. Gdzie bedziesz?
- Na tej malej dzikiej plazy pod lasem. Czekam. - odwrócila sie i wyszla.
Zjadlem jeszcze sniadanie i zaczalem sie przygotowywac do wyjscia. Przebralem sie w kapielówki a na nie nalozylem tylko krótkie spodenki. Droga na plaze zajmowala tylko jakies 15 minut wiec sie nie spieszylem. Byla to malo uczeszczana plaza. Prawie nikt o niej nie wiedzial, oprócz kilku rodzin z okolicy. Kiedy dochodzilem juz do celu ujrzalem zza drzew siedzaca mame. Tylko ze nie miala na sobie stanika. Stanalem za drzewami i czekalem na rozwój sytuacji. Powoli wyjela z torby olejek i zaczela sie nim smarowac. Zaczela od brzuszka i powoli zblizala sie do piersi. Zaczela je smarowac kulistymi ruchami. Po chwili jej sutki nabrzmialy i staly sie bardzo sterczace. Zdalem sobie sprawe, ze sprawia jej to przyjemnosc. Dalej siedzialem w krzakach i czekalem co bedzie dalej. Potem mama przeszla do smarowania nóg. Zaczela od kostek i posuwala sie coraz wyzej i wyzej. Kiedy doszla do majteczek delikatnie wkladala reke pod material aby dokladnie sie posmarowac. Zamknela oczy i wlozyla reke pod material. Ona to robila. Bylem naprawde w szoku. Nigdy bym nie posadzal ze mama w tym wieku bedzie sie onanizowac. Ale przeciez jest zdrowa kobieta i ma swoje potrzeby. Jest jeszcze mloda wdowa wiec jakos sobie musi ulzyc. Juz chcialem wyjsc, ale pomyslalem ze takiego widoku juz moge nie zobaczyc. Mama teraz juz nie wkladala reki pod majteczki bo ich nie bylo. Byly na wysokosci kostek. Widzialem jak jej reka znika miedzy udami. Powoli wsuwala sobie paluszki do swojej cipki i wyciagala.
Polozyla sie na plecach i dalej sie zabawiala soba. Jedna reka skubala sobie sterczace sutki a palce drugiej raz za razem znikaly w jej szparce. Trwalo moze to jakies dziesiec minut, gdy nagle wyprezyla sie i jeknela glosno. Wyciagnela palce z cipki i dokladnie je oblizala. Rozejrzala sie wokolo i ubrala. Polozyla sie na brzuchu i jakby nic sie nie stalo zaczela sie opalac.
Tego bylo juz dla mnie za duzo. Nie moglem sie opanowac i paroma szybkimi ruchami doprowadzilem sie do szczytu. Sperma poleciala ma liscie. Chwile jeszcze poczekalem i odetchnalem. Odszedlem pare kroków w glab lasu i zaczalem gwizdac aby mama wiedziala ze nadchodze. Lezala sobie na kocu jakby nigdy nic sie nie stalo. Rozlozylem swój koc, zdjalem koszulke i krótkie spodenki i szybko polozylem sie na brzuchu. Nie chcialem aby zobaczyla ze mój maly mi stanal. Lezalem tak i rozmyslalem caly czas o tym co zobaczylem, o mamie przezywajacej orgazm, o tym jak zabawiala sie sama ze soba. Po chwili mama powiedziala ze idzie sie wykapac. Jak tylko zniknela w wodzie ja szybko sie ubralem i poszedlem do domu. Nie moglem wytrzymac juz tak lezac w bezczynnosci kolo niej. Przez caly dzien unikalem jej i jak tylko moglem schodzilem jej w oczu.
Nastepnego dnia jak zwykle jadlem sniadanie przed telewizorem. Mama znowu przyszla po strój kapielowy.
- Dlaczego wczoraj tak szybko uciekles z plazy? - zapytala.
- Musialem jeszcze cos zalatwic w miasteczku. - odparlem i dalej zaczalem jesc.
Na tym przestala sie interesowac, ale po wyciagnieciu kostiumu nie wyszla. Spojrzalem w telewizor i zauwazylem ze przez chwilke postala i popatrzyla sie w moja strone. Nagle usmiechnela sie i zaczela sie rozbierac. Najpierw zdjela bluzke i spódniczke. Przez chwile tak stala w samej tylko bieliznie i zastanawiala sie. Nagle zdjela stanik. Prawie bym sie udlawil kanapka kiedy to zobaczylem. Szybko popilem herbata i dalej przygladalem sie odbiciu na ekranie. Piersi naprawde miala cudowne jak na swój wiek. Postala tak chwile a potem zabrala sie za sciaganie majteczek. Przezornie nie ugryzlem juz chleba aby czasem sie nie udlawic. Odwrócila sie tylem do mnie a w ekranie moglem zobaczyc w calej okazalosci jej posladki. Przez glowe przeleciala mi mysl , co by bylo gdybym teraz zabral sie do niej. Ale od razu odrzucilem ta mysl, przeciez to moja matka. Co bedzie jak ktos sie dowie.
Widzialem jeszcze tylko jak zakladala majteczki od kostiumu i zawiazala sobie jeden sznureczek od biustonosza. Zakryla sobie piersi i niespodziewanie podeszla do mnie.
- Czy móglbys mi zawiazac drugi sznureczek? - zapytala.
- Oczywiscie - jedna reka przytrzymywala material na piersiach a druga przytrzymywala sobie wlosy.
Drzacymi rekoma chwycilem sznureczki i zaczalem je zawiazywac. W spodniach juz czulem jak moje przyrodzenie szybko sztywnieje. Jeszcze przez chwile tak postalem. Nagle jak by mnie cos tknelo, przytulilem sie do niej od tylu i wsadzilem jej rece pod stanik. Zaczalem delikatnie gladzic jej piersi. Bawilem sie jej sutkami. Szybko staly sie powiekszone i twarde. Myslalem ze mama zaraz jakos zareaguje, ale ona tylko stala i nic nie mówila. Przysunalem biodra do jej posladków aby poczula moja meskosc. Zdziwilem sie kiedy ona takze przysunela swój tyleczek i zaczela delikatnie nim poruszac. Stalismy tak w milczeniu przez jakies dwie minuty. Nagle uzmyslowilem sobie co ja zrobilem. Odsunalem sie i powiedzialem:
- Przepraszam, nie chcialem. Nie wiem co we mnie wstapilo.
- To bylo bardzo przyjemne.
- Ale ty jestes moja mama. Tak przeciez nie mozna. - powiedzialem.
- Tak oczywiscie ze jestem twoja mama, a ty moim malym synkiem. Usmiechnela sie.
Jestem tez o 25 lat starsza od ciebie, ale zauwaz tez , ze jestem kobieta i dotego mloda wdowa.
Wiec nie powinno Cie to dziwic , ze mam swoje potrzeby. A tak na marginesie to czy podobam Ci sie?
- Oczywiscie jestes szalowa.
- Jeszcze nikt tak o mnie nie powiedzial. Juz wiem dlaczego wczoraj tak szybko znikles z plazy. Pewnie widziales jak sie onanizowalam. Prawda?
- Tak.
- I co ty na to?
- Cóz na ten widok spuscilem sie. Bylas piekna i nie moglem sie powstrzymac lezac tak kolo ciebie i nic nie robiac.
- Trzeba bylo sie za mnie zabrac. Tak jak dzisiaj. - powiedziala to i rozwiazala sznureczki od stanika.
Powoli opadl na ziemie.
- Ale ja......... - chcialem cos powiedziec.
- Nie martw sie. Nikt sie o tym nie dowie, i nic juz nie mów. - podeszla do drzwi i zamknela je na klucz.
Kiedy wrócila podeszla do mnie uklekla i zsunela moje spodenki. Od razu wyskoczyl z nich naprezony fallus. Popatrzyla sie na moja twarz i wsunela go sobie w usta. Poruszala równomiernie glowa doprowadzajac mnie do szalu. Na chwile wysunela go sobie i zajela sie jadrami. Lizala je i calowala. Potem powrócila do glówki. Sciagnela napletek i calowala delikatnie sama glówke. Wsunela sobie calego do ust i zaczela coraz szybciej poruszac glowa. Po chwili bylem gotowy. Jeknalem i chcialem sie wycofac, ale mama przytrzymala mnie. Wytrysnalem. Wiekszosc trafila do jej ust, ale czesc pozostala na policzkach i ustach. Wstala i popatrzyla sie na mnie. Usmiechnela i oblizala sie. "Swietne" - powiedziala i chwycila mnie za reke i skierowala sie na lózko.
Polozyla sie na plecach i czekala. Polozylem sie miedzy jej nogami.
Delikatnie chwycilem za brzegi majteczek. Kiedy je sciagnalem ujrzalem calkiem nagi srom. Nie miala ani jednego wloska, byla idealnie ogolona.
Zdziwilem sie bardzo poniewaz jeszcze wczoraj rósl tam bujny czarny las.
- Zdziwiony?
- Tak troche. - odparlem
- Zrobilem to dzisiaj rano. Co ty na to?
- Bardzo podniecajace.
Delikatnie zblizylem sie ustami do jej szparki. Pachniala kremem do golenia i jakimis delikatnymi perfumami. Powoli zaczalem calowac platki jej cipki. Wyciagnela sie na lózku i zamknela oczy. Ja dalej zajmowalem sie zabawianiem jej waginy. Delikatnie pomagalem sobie palcami co jakis czas zanurzajac je w jej wnetrzu. Powoli i delikatnie bralem w usta jej clitoris. Czulem jak zrobila sie wieksza. Palcami rozsuwalem wargi i powoli lizalem je. Zrobila sie bardzo wilgotna ale nawet bardzo mi sie to podobalo, czulem jej smak. Zanurzalem jezyk jak najglebiej czujac jak przez jej cialo przechodza dreszcze. Jeczala coraz glosniej i coraz czesciej drzala. Nagle cicho krzyknela i przecisnela moja glowe do swojego lona. Po chwili unioslem sie na rekach i spojrzalem na jej twarz. Widnial na niej blogi usmiech rozkoszy.
Powoli przysunalem sie nad nia i pocalowalem. Otworzyla oczy i oddala pocalunek. Jej jezyk zwinnie sie zabawial z moim. Jedna reka chwycila mnie za czlonek i skierowala do swojej groty. Powoli wszedlem w nia. Byla bardzo mokra i ciepla. Zaczalem powoli wsuwac sie w nia i wysuwac. Mama pomagala mi wysuwajac swoje biodra na spotkanie moim. Kutas zaglebial sie po same jadra. Spojrzalem miedzy nasze ciala i widzialem jak wysuwa sie i caly blyszczy od jej soków. Mama przesunela sie i po chwili to ona byla na wierzchu. Dosiadala mnie jak rodzona amazonka. Powoli i delikatnie nabijala sie na mój pal. W tej pozycji moglem sie zabawiac jej jedrnymi piersiami. Draznilem jej sutki szczypiac je miedzy palcami. Mama coraz szybciej podskakiwala na mnie miala zamkniete oczy. Nagle zeskoczyla ze mnie i polozyla sie obok. Odwrócila sie tylem i wypiela swój tyleczek.
- Wez mnie od tylu. Prosze.- szepnela drzacym z podniecenia glosem. Nawet nie odpowiedzialem na to zaproszenie. Przesunalem sie za nia i spojrzalem za piekne posladki wypiete w moim kierunku. Najpierw je troche pogladzilem i piescilem. Wsunalem kutasa w jej cipke i rytmicznie zaczalem ja posuwac. Po chwili mama chwycila go i przesunela troche wyzej. Nie wiedzialem na poczatku o co jej chodzi ale kiedy skierowala go w kierunku swojego tyleczka juz poznalem jej zamiary. Chciala abym wsadzil jej w dupcie. Przysunalem sie blizej i chwycilem za posladki. W jedna reke wzialem malego i glówke skierowalem na otworek miedzy posladkami. Powoli zaczalem wpychac tam kutasa. Nie bylo to takie proste jak w goraca i mokra od soków cipke. Ale mój kutas juz byl mokry od jej nektaru. Bardzo powoli sie posuwal w glab jej dupy. Mama jeczala i wzdychala coraz glosniej. Gdy doszedlem do polowy dlugosci mojego fiuta zaczalem miarowo wsuwac go i wyciagac. Tam i z powrotem. Mama z glowa wtulona w poduszke gryzla z rozkoszy poszewke. Co chwile poganiala mnie slowami.
"Szybciej, mocniej lub glebiej". Z jej ust wydobywaly sie takze przeklenstwa. "Pierdol mnie, wal i ruchaj". Dupcia jej coraz szybciej nabijala sie na mój pal. Mama zaczela sie trzasc z rozkoszy i prosic abym nie przestawal. Nagle wystrzelilem. Orgazm przyszedl niespodziewanie. Zdazylem wysunac kutasa i wytrysnalem jej na posladki.
Mamaa rozsmarowala sobie ja po tyleczku i wylizala dlon. Opadlem na poduszki kolo niej. Przytulila sie do mnie i zaczela delikatnie calowac.
- Musze przyznac - powiedziala - ze dawno tak sie nie podniecilam.
- Bylas cudowna. - przyznalem.
- Mam nadzieje ze bedziemy czesto sie kochali. Przyrzeknij tylko, ze nikt sie o tym nie dowie. Oczywiscie jej to przyrzeklem.
Od tej pory mama bylala moja mama i kochanka.
Wreszcie rodzice wyjechali. Przez caly czas czekalem na to aby w ten caly tydzien wreszcie zostac sam w domu. Bede mógl robic sobie wszystko na co tylko bede mial ochote. Czlowiek naprawde musi od czasu do czasu odpoczac od rodziców, szczególnie wtedy kiedy sie z nimi mieszka.
Po 16 latach zycia na takie chwile czeka sie z utesknieniem.
Jadlem sniadanie i ogladalem zalegly film nocny w którym bylo bardzo duzo scen erotycznych. Przyznam sie ze troche sie podniecilem i zaczalem powoli draznic swojego malego. Nagle wpadlem na troche szalony pomysl.
A moze by tak zadzwonic do jakiejs laske i zaprosic ja do siebie na maly numerek?
Przypomnialem sobie, ze do naszej klatki wprowadzila sie nowa rodzina, w tym rodzenstwo brat z siostra. Brat byl starszy ode mnie o trzy lata i studiowal w innym miescie, natomiast jego siostra miala okolo 14 lat. Poszedlem dwa pietra w góre.
Troche sie denerwowalem poniewaz nie jestem typem Casanovy. Po czterech dzwonkach odezwala sie Ona. Byla sama w domu. Nie otwierajac drzwi odpowiedziala:
- Tak slucham. - glos miala bardzo mily.
- Dzien dobry - zaczalem - Miaszkam dwa pietra nizej. Slyszalem , ze twój brat studiuje.
Czy móblbym pozyczyc od niego ksiazke. Podalem jej tytul i autora.
- Brata nie ma w domu , ale moge sprawdzic, prosze chwile poczekac.
Wiedzialem, ze nie znajdzie tej ksiazki. Musialem ja zwabic do mojego domu - Czy moglabys przyniesc ta ksiazke do mnie, musze teraz zejsc do siebie by wylaczyc czajnik z woda. Przy okazji napijemy sie herbaty.
- Oczywiscie, odpowiedziala Po 5 minutach zadzwonil dzwonek do drzwi. Nie spogladajac przez wizjer od razu je otworzylem. I stanalem jak wryty. Naprawde byla piekna, miala rude wlosy, jakies 160 cm wzrostu i te oczy. po spojrzeniu w nie czlowiek po prostu sie zatracal calkowicie.
- Czesc. - powiedziala , niestety nie znalazlam tej ksiazki.
- Szkoda - odpowiedzialem zazenowany.
- Moze wejdziesz? Przeciez nie bedziemy stac tak w progu.
- Jeszcze sie nie przedstawilem. Na imie mam Pawel.
- Na imie mam Ania odpowiedziala Weszla i zatrzymala sie pare kroków dalej. Zaprowadzilem do pokoju.
Usiadla na kanapie i zalozyla noge na noge.
Oczywiscie nie umknelo mi uwadze, ze ma biale koronkowe majteczki.
Rozmawialismy tak przez jakies 45 minut o wszystkim i o niczym.
Od dluzszego czasu stwierdzilem ze moje spodnie sa jakos dziwnie ciasne. Po nastepnym kwadransie niespodziewanie wstala i od razu powiedziala.
- Wiec jak. Chcesz mnie czy nie. A moze Ci sie nie podobam?
Bylem jak sparalizowany.
- Alez oczywiscie ze mi sie podobasz. Tylko ja nie jestem zbyt doswiadczony w tych sprawach.
- Zaden problem. Poprowadze Cie jak by to ujac za raczke. - i zaczela sie rozbierac.
Naprawde miala bardzo ladne piersi. Podeszla do mnie zupelnie naga.
Zauwazylem ze na dole prawie wcale nie ma owlosienia.
Delikatnie wziela moja reke i polozyla sobie na piersi. Zaczalem ja delikatnie piescic. Skubac sutek i gladzic jej piers. Kiedy to robilem ona rozpiela mi spodnie.
- Poczekaj chwilke. - bardzo szybko wyskoczylem ze swoich ciuchów i juz po chwili razem stalismy nadzy na srodku pokoju.
Podeszla do kanapy i sie nachylila. Rekami oparla sie o kanape i wypiela swoje cudowne posladki, stalem jak urzeczony. Pokazala mi abym podszedl do niej i powiedziala.
- Improwizuj. Rób ze mna wszystko na co masz ochote. Bardzo lubie kiedy nie wiem co sie stanie za pare minut. A ty dajesz mi taka mozliwosc.
Jestes jak prawiczek. Nie wiem co zaraz zrobisz. Wiec do dziela.
Liz mnie, wal, posuwaj i wszystko na co masz tylko ochote.
Tak wiec zaczalem. Powoli ukleknalem na ziemi. Ona nadal sie opierala o kanape. Delikatnie zaczalem lizac jej cipke i okolice odbytu. Zaczela sie robic wilgotna i rytmicznie napierac na moja twarz. Uslyszalem pierwsze westchniecia.
Delikatnie ja pchnalem na kanape. Usiadla i rozlozyla swoje nogi bardzo szeroko. Ujrzalem jej klejnot. Byl juz bardzo wilgotny i lekko blyszczal sie od soków. Znowu zaczalem ja lizac. Delikatnie najpierw a potem coraz szybciej i szybciej. Palcami rozszerzylem jej cipke i wepchnalem jezyk najdalej jak potrafilem. Dlonmi zaczela przyciskac moja glowe do swojej szparki i podrzucala biodrami. Po chwili podnioslem glowe i spojrzalem na jej twarz. Miala zamkniete oczy. Nagle je otworzyla i spojrzala na mnie. W jej zielonych oczach wyczytalem pytanie. Dlaczego przerwales. Wiec zaraz sie zabralem do dziela. Wstalem i stanalem przy jej twarzy.
Od razu zorientowala sie o co mi chodzi. Delikatnie wziela w dlon wyprezonego kutasika. Na czubku juz widniala mala kropelka sluzu.
Usiadla i wziela glówke mojego czlonka do ust. Najpierw powoli zaczela muskac glówke swoim aksamitnym jezyczkiem. Od razu myslalem ze eksploduje. Ale sie powstrzymalem. Zaraz potem wziela go calego do ust.
Zaczela rytmiczne poruszac glowa. Spojrzalem na dól i ujrzalem cudowny widok jak mój kutas znikal w jej ustach. Nadal miala zamkniete oczy. Ale widzialem ze sprawia jej to przyjemnosc. I robila to z najwieksza wirtuozeria. Na chwile wyjela go z ust i spojrzala na mnie i usmiechnela sie. Ten usmiech zapamietam chyba do konca zycia. Potem jeszcze z wieksza pasja zabrala sie do ssania, lizania, masowania i obciagania kutasa. Niestety nie moglem juz wytrzymac. Jeknalem i chcialem ja ostrzec ze juz nie moge, ale nie zdazylem. Z cala sila wytrysnalem jej w usta. Myslalem ze moze ja uraze, ale ona tylko jeszcze przez chwile possala i wstala. Popatrzyla sie na mnie i oblizala wargi. I znowu zawital na jej twarzy usmiech.
- Nie martw sie. - powiedziala. Ja to uwielbiam. Kocham to kiedy mezczyzna spuszcza mi sie do ust. Moze jestem troche dziwna ale lubie smak spermy.
- Ale przepraszam Cie ze tak szybko skonczylem.
- Bardzo dobrze. Jak mówila mi mama pierwszy wytrysk jest dla mezczyzny. Teraz jestes juz zadowolony i za drugim razem bedziesz o wiele dluzej dochodzil do szczytu. A wiec teraz ty zadbaj o to abym i ja wyszla od ciebie zadowolona. Na razie jestem tylko rozgrzana. Wiec do dziela.
Wzialem ja za reke i przeszlismy do mojego pokoju gdzie bylo rozlozone lózko. Polozyla sie na plecach a ja kolo niej. Spojrzala na malego teraz kutasika i delikatnie zaczela go gladzic. Ja takze nie zostalem jej dluzny. Najpierw jednym palcem a potem juz dwoma i trzema zaczalem bawic sie jej cipka. Caly czas byla bardzo wilgotna. Caly czas próbowalem jak najglebiej wniknac w nia. Zamknela oczy i usmiechala sie uroczo. Byla naprawde dobra w doprowadzaniu facetów do szalu. Juz po paru chwilach bylem juz gotów do nastepnego numerku. Podnioslem sie i usiadlem miedzy jej nogami. Otworzyla oczy i spojrzala ma mnie. Dalej, zrób to, predzej bo nie wytrzymam. Zadaly mówic jej oczy. Chwycilem mojego malego i delikatnie naprowadzilem go na jej szczelinke. Wszedl bez zadnych problemów i zaraz zaczalem powolnymi ruchami wsuwac go i wyciagac. Ania objela mnie nogami i przyciagala do siebie. Po chwili przewrócila mnie na plecy i powiedziala.
- Uwielbiam robic to na jezdzca. Wtedy ja moge decydowac o tempie i czuje ze mam kontrole nad wszystkim.
Nie mialem nic przeciwko. Najpierw powoli unosila sie i opadala na mój sztywny pal. Za kazdym razem kiedy sie unosila widzialem moja blyszczaca od jej soków pale, jak zaglebia sie w niej. Zaczalem bawic sie jej piersiami, które podskakiwaly w rytm jej cwalu. Cwalowala tak coraz szybciej i szybciej. Co jakis czas zwalniala i opadala na kutasa do samego konca. Przez chwile posiedziala tak i delikatnie zaczela go masowac samymi udami. Czulem jak jej cipka masuje go powoli i delikatnie. Ale zaraz potem zaczela naprawde szybka jazde. Szybciej i szybciej. Odrzucila glowe do tylu i zaczela jeczec i wzdychac. Kiedy doszedlem do szczytu ona takze przezyla orgazm. Opadla na mnie i siedziala tak dlugo az poczulem jak z jej cipki wyplywa moje nasienie. Potem polozyla sie obok mnie i zasnela.
Ja takze pewnie zasnalem na chwilke poniewaz kiedy otworzylem oczy widzialem jak wkladala swoja mini spódniczke. Usmiechnela sie i powiedziala.
- Musze juz isc. I tak sie zasiedzialam. A raczej zalezalam.
Wstalem i podszedlem do niej.
- Moze odprowadze Cie do drzwi.
Szedlem za nia i spogladalem na jej kolyszacy sie tyleczek. Mój kutas znowu sie wyprezyl. Stal dumnie w jej kierunku. Przesunalem dlonia po jej posladkach. Zatrzymala sie i odwrócila glowe. Spojrzala na mnie i usmiechnela sie szelmowsko. Doszlismy tylko do przedpokoju. Przysunalem ja do sciany i oparlem jej rece na boazerii. Wypiela tyleczek w moim kierunku. Wsunalem dlonie pod bluzke i znowu zaczalem sie zabawiac jej piersiami. Jedna reka chwycilem jej biale majteczki i lekko zsunalem. Zsunely sie do kolan i to mi wystarczylo. Wsunalem sie w nia bardzo szybko i zaczalem przyciskac ja do sciany. Szybkimi ruchami doprowadzalem ja do szczytu. Nie musialem na niego dlugo czekac. Juz po paru minutach zaczela pojekiwac. Ja nie przestawalem i dalej jeszcze szybszymi ruchami wbijalem swojego malego w jej goraca cipke. Po chwili pouczylem jak zaczyna cala drzec a jej cipka zaczyna kurczyc sie i ssac mojego kutasa. To mi wystarczylo aby takze wytrysnac w jej wnetrze.
Skurcze jej pochwy wyssaly cale moje nasienie.
Postala tak chwilke i popatrzyla na mnie. Poprawila majteczki i usmiechnela sie. Skierowala sie do wyjscia. Kiedy byla za drzwiami odwrócila sie i powiedziala.
- Jak chcesz to zadzwon do mnie jutro, moze wpadne Oczywiscie zadzwonilem.
Przyszedlem do Anki pogadac. Siedzimy i rozmawiamy o tym co najbardziej lubimy. Rozmowa staje sie coraz bardziej frywolna.
Czuje sie podniecony, a w spodniach robi mi sie ciasno. Ty tez zaczynasz sie wiercic na miejscu. W koncu nie wytrzymuje. Rozpinam spodnie i wyjmuje nabrzmialego czlonka. Jest twardy i wyprezony, a z dziurki na czubku saczy sie sluz. Ten widok bardzo Cie podniecil. Podciagnelas spódniczke i rozlozylas nogi. Twoje majteczki w kroku sa juz zupelnie mokre. Wlozylas w nie reke i zaczynasz sie piescic. Druga reka zaczynasz masowac przez bluzke swoje piersi. Bluzka jednak przeszkadza, wiec po krótkim mocowaniu sie z nia opada na fotel. Jestesmy juz bardzo podnieceni. Mnie ubranie tez zaczyna przeszkadzac wiec pozbywam sie go. Siadem wygodnie i patrzac jak sie zaspokajasz bawie sie swoim czlonkiem. Poniewaz sluz juz po nim splywa litrami wiec gladzenie go z góry na dul i z powrotem nie sprawia mi zadnego klopotu. Druga reka masuje sobie jadra, które sa bardzo gorace i czuje, ze sperma w nich sie juz gotuje.
Ty pozbylas sie juz swoich majteczek, które byly juz tak mokre, ze mozna byloby z nich wykrecac Twoje soczki. Cipka jest tak mokra, ze az lsni.
Wkladasz w nia jeden palec. Poruszylas nim kilka razy poczym wyjelas i oblizalas glosno mlaskajac. Teraz wkladasz sobie dwa palce i... jeszcze jeden. Zaczynasz jeczec ale najwyrazniej to nie jest to. Mówisz "choc do mnie, bo zraz splone". Wstaje i podchodze do Ciebie. Przykucnalem i zaczynam lapczywie chlipac Twoje soczki. Robie to jakbym nigdy dotad nic nie pil. Zaczynasz cala drzec z podniecenia. Mówisz "wejdz we mnie" ale na to jeszcze za wczesnie. Siegam po kostke lodu. Przykladam ja do sutków. Slysze jak syczysz przez zacisniete zeby. Sutek stal sie ciemniejszy i twardy jak kamien. Teraz drugi...
Kostke lodu powoli przeprowadzam w dól. Najpierw dotyka lechtaczki,która reaguje jak sutki. Pocieram nia troche i wedruje dalej. Powoli przesuwam sie miedzy rozchylonymi wargami i docieram do dziurki, która juz sie sama rozwarla. Wpycham kostke do srodka. Z twojego gardla wydobyl sie glosny pomruk. Chcialem ja wyjac, ale gdy wlozylem palec okazalo sie, ze juz sie rozpuscila.
Zblizylem do Twojej cipki swojego czlonka, który wygladal jakby zaraz mial peknac. Wszedl w nia jakby zawsze tam byl. Przyciagnelas mnie do siebie wbijajac paznokcie w plecy. Wystarczyly dwa glebokie pchniecia zebys zaczela drzec i krzyczec z rozkoszy. Trwalo to chyba wiecznosc. Gry poczulem, ze zaraz eksploduje wyciagnalem czlonka i trysnalem na Twój brzuch.
Skurcze dlugo meczyly mojego penisa. Ty rozsmarowalas caly mój soczek na brzuchu i piersiach, a nastepnie oblizalas palce.
Jest gorace lato, jade pociagiem jest strasznie goraco i tloczno. Stoje sobie na korytarzu. Na jednej ze stacji widze na peronie dziewczyne, która wsiada do sasiedniego wagonu. Ubrana jest w krótka spódniczke i koszulke na ramiaczkach, tak ze przez dekolt i miejsca, w których normalnie sa rekawy mozna zobaczyc jej piersi. Jej wyglad jest prowokujacy a zarazem bardzo podniecajacy. Nie wiem dlaczego, ale gdy pociag ruszyl zabralem swój plecak i udalem sie w kierunku wagonu do którego wsiadla nieznajoma. Udajac, ze szukam wolnego miejsca zatrzymalem sie obok dziewczyny i zaczalem sie jej bacznie przygladac. Z powodu tloku nasze ciala byly bardzo blisko, wrecz dotykaly sie.
Wyglad jej piersi byl na tyle podniecajacy, ze zaraz poczulem jak mój czlonek nabrzmiewa i zaczyna mu byc ciasno w spodniach. Nieznajoma chyba to wyczula , obrócila sie i popatrzyla na mnie jakby chciala powiedziec oj biedaku meczysz sie, chcialbys sobie ulzyc".
Widzac jej wzrok czuje sie zmieszany tym bardziej, ze nie moge ukryc swojego podniecenia. Nagle dziewczyna przysunela sie blizej mnie i zaczela tyleczkiem uciskac moje przyrodzenie. Myslalem, ze to niechcacy ale gdy ja sie troche przesunalem , ona ponowila swój ruch. Polozylem reke na jej biodrze i zaczalem delikatnie masowac jej tyleczek. Nieznajoma rozsunela nogi tak szeroko jak tylko pozwalaly na to warunki. Moja reka powedrowala pod jej spódniczke. Przez majteczki zaczalem bawic sie jej szparka. Byla juz bardzo wilgotna i nie wiem czy to byl pot czy podniecenie. Moje palce powedrowaly do jej szparki , zaczalem ja delikatnie penetrowac. Jej ziarenko bylo coraz wieksze i twardsze. Jej reka powedrowala przez nogawke do mojego czlonka i zaczela nim rytmicznie poruszac.
Nagle obrócila glowe i popatrzyla na mnie tak jakby pytala: na co jeszcze czekasz?. Popatrzylem na boki byl taki tlok, a pasazerowie byli zajeci tylko soba. Lekko kucnalem, nie znajoma pomaga mi wejsc w jej szparke, teraz wszystko dzieje sie za sprawa PKP Stuk-stuk, stuk-stuk, stuk-stuk, stuk-stuk - kolyszemy sie jak inni podrózni w rytm pociagu, falujemy, czasami nieznajoma westchnie, "ale goraco" - dodaje natychmiast. Pociag przyspiesza, i gna coraz predzej, jakby to byla pileczka nie stal. Czuje ze zaraz bedzie AAAAAAAAAAAAA. W tym samym momencie czuje jak jej szparka rytmicznie faluje. Mój czlonek robi sie maly i chowa sie w spodniach, delikatnie zaczynam piescic nieznajoma reka, jakie to mile szparka jest cala nabrzmiala i mokra, czuje jak sperma zaczyna opuszczac szparke . Moje palce sprawdzaja kazdy zakamarek jej cipki. Nagle pociag gwaltownie zahamowal. To stacja. Dziewczyna schylila sie po plecak pokazujac mi w calej okazalosci swoja cipke, poczym zarzucila go na plecy , obrócila sie i powiedziala czesc i wysiadla z pociagu. A ja niestety musialem jechac dalej.
Jak co roku w ferie przjezdzala do Jacka rodzina - ciocia ,wujek i Alka , o dwa lata mlodsza , bo 13 letnia , kuzynka. W dziecinstwie duzo gadali i bawili sie ze soba , ale jakos tak od czterech - pieciu lat widywali sie raz, dwa razy w roku i kontakty sie rozluznily. Trudniej sie czasem z nia bylo dogadac - to dojrzewanie i takie tam. Mimo to zauwazyl , ze kuzynka zaczela sie zmieniac. Nie byla specjalna laska , ale jemu podobaly jej niezbyt duze piersi , dosyc ksztaltne nogi i te usta. O , te niezbyt obfite usta bardzo go podniecaly. Bylo w nich cos, przez co on jako 15 latek onanizowal sie wieczorami , gdy tylko pomyslal, ze mogly by one oplatac jego stojacego penisa.
Rodzice i wujkowie poszli do teatru , zostal tylko on , na dole , a na pietrze Alka.
Przekonany ,ze mala , jak ja nazywal , juz spi , wskoczyl do lózka w spodenkach i od niechcenia wzial pilota i zaczal skakac po kanalach . Trafil akurat na kawalki Playboya na Polsacie.
Poogladal chwile , ale to wystarczylo , aby jego przyjaciel zaczal peczniec. Sciczyl telewizor, bo przez chwile zdawalo mu sie , ze slyszy "z echem " , ale nie, nie zdawalo mu sie. Alka tez to ogladala, pietro wyzej. Pewnie zasnela i nie wylaczyla TV - pomyslal.
Ruszyl na góre, aby wylaczyc odbiornik, lecz gdy dochodzil do jej pokoju, uslyczal dziwne sapanie. Podszedl blizej i to co zobaczyl przez uchylone drzwi sprawilo, ze penis chcial wyskoczyc ze spodenek. Alka siedziala tylko w podkoszulce przed telewizorem, miala szeroko rozlozone nogi i glowe odrzucona do tylu. Lewa reka gladzila sie po udzie, a druga draznila szparke. Jacek wyciagnal penisa ze spodenek i zaczal sie onanizowac. Po minucie byl juz tak rozpalony, ze bylo mu wszystko jedno - otworzyl po cichu drzwi i caly czas pracujac reka stanal na przeciw masturbujacej sie Alki. Kuzynka nic nie slyszala, byla pograzona w ekstazie, az nagle poczula cudze palce na swojej szparce i przestraszyla sie. Otworzyla oczy i zobaczyla Jacka. Bez slowa wyjela reke z dziurki z zaczela glaskac Jacka po torsie. A on robil jej coraz lepiej , az zaczela jeczec.
W pewnym momencie zaczal ja lizac po lechtaczce, za chwile przestal i wepchnal jej jezyk w usta, zaczeli sie namietnie calowac. Czula , ze dochodzi - Jacek szybkimi ruchami wkladal i wyciagal kciuka z jej ciasnej, nierozdziewiczonej szparki. Poczul , ze ona oddycha coraz szybciej, i za kilka sekund jej mokra cipka zaczela sie rytmicznie skurczac. Wyczerpana opadla na fotel i otworzyla oczy - cóz za wspanialy widok - na wprost jej twarzy nabrzmialy przyjaciel Jacka zaczal sie slinic. I w jednym momencie spelnily sie jego marzenia: jej wspaniale usta zaczely go polykac - robila to naprawde z uczuciem - nikt mu jeszcze nie robil tak cudownego "loda". Popatrzyl w dól i jego oczy napotkaly jej wesole spojrzenie.
Pogladzil ja po policzku i poczul , ze zalewa go fala takiej rozkoszy , ze ledwie ustal na nogach.
Jej usta i twarz zalala porcja lepkiej spermy.
Jacek opadl na lózko. Wstal po chwili i zobaczyl , ze Alka sciera resztki jego nasienia z twarzy. Chwycil ja za posladki , gdy wypieta w jego strone zakladala majtki. No a teraz spac mala - powiedzal.
A zaspiewasz mi te kolysanke jutro? - spytal niewinnie.
Jasne - odparl, zadolony , ze kuzynka bedzie u niego jeszcze tydzien.
Nie zapomne nigdy tego co wydarzylo sie w zeszle wakacje. Wracalem znad morza. Na jednej ze stacji do mojego przedzialu wsiadla mloda dziewczyna. Mogla miec 14-15 lat. Szczupla brunetka. Miala na sobie letnia blekitna sukienke do pól uda.
Nogi przepiekne, cudownie zbudowane i lekko opalone, tak jak lubie.
Siadla na przeciwko mnie i zaczela czytac gazete. Gazeta zaslonila jej twarz , moglem teraz bez przeszkód podziwiac to cudowne cialo, nie obawiajac sie ,ze ona sie zorientuje i bedzie mi troche glupio, bo wpatrywalem sie w miejsce, gdzie uda chowaly sie pod sukienka.
W pewnym momencie laska poruszyla sie i rozlozyla szerzej nogi.
Moim oczom ukazal sie niezwykle podnicejacy widok : nie miala na sobie majtek !!!
Mimo tego , ze w przedziale byly jeszcze 3 inne osoby , tylko ja moglem ogladac jej dziurke , z racji tego, ze siedzialem na przeciw niej. Widzialem rózowe wargi otoczone skapym owlosieniem. Krew zaczela mi szybciej krazyc , naplywala tez do mojego czlonka, który stawal sie coraz wiekszy.
Nie moglem oderwac oczy od jej cudownego skarbu.
Dziewczyna w pewnym momencie energicznym ruchem zwinela gazete i usmiechajac sie popatrzyla mi w oczy, wiedzala ze wpatrywalem sie w jej szparke. Widziala tez moje peczniejace spodnie.
Nagle wstala, a wstajac jeszcze szerzej rozchylila uda. Wyszla z przedzialu i zaczela powoli isc w strone toalety. Ruszylem za nia. Bylem coraz blizej i blizej i gdy juz prawie weszla do WC chwycilem ja za ramie. Nie obrócila sie , stanela na chwile i lekko schylila sie.
Juz bylem pewien, ze chodzi jej o to samo.Jedna reke wlozylem jej pod sukienke i chwycilem za biodro, a druga wyciagnalem penisa na zewnatrz - stal i byl gotowy do zabawy. Zadarlem jej sukienke, zblizylem ja do siebie i zaczalem powoli w nia wchodzic.
Byla naprawde mokra, a jej cudowne cieplo zaczelo ogrzewac mojego penisa. Zaczela sie poruszac, wbijalem sie w nia coraz szybciej i glebiej. Po dluzszej chwili stukania jej w rytm stukotu kól pociagu poczulem ,ze jej szparka zaczyna wykonywac serie skurczów na moim palu, to zawsze doprowadzalo mnie do ekstazy -wbilem sie jeszcze kilka razy i zaczalem szczytowac razem z nia, trwalo to dobre pól minuty zanim przestalem wlewac w nia ostatnie krople mojego nasienia.
Gdy ochlonalem zauwazylem , ze pociag wjezdza na stacje. Piekna nieznajoma ruszyla w strone przedzialu. Ja postanowilem odczekac jeszcze chwile.
Gdy jednak doszedlem juz do przedzialu , zauwazylem , ze nie ma ani jej , ani jej rzeczy.
Pociag ruszyl , wyjrzalem przez okno i zobaczylem , ze stoi na peronie i macha do mnie. Machnalem do niej i wtedy wiatr podwial jej letnia sukienke i zobaczylem po raz ostani jej wspaniala dziurke.
Nigdy wiecej jej nie spotkalem...
The reviewing period for this story has ended. |